Coraz więcej ludzi medytuje i nie dlatego, by doświadczać nieznanych stanów, ale mieć regularny kontakt z samym sobą. Takie wyciszenie pozwala w mocno przebodźcowanym świecie usłyszeć własne myśli. Badania pokazują, że regularna praktyka daje wiele korzyści, włączając w to redukcje stresu.
Badania pokazują, że medytacja wpływa na człowieka w sposób niezwykle korzystny. Choć dla niektórych wydaje się niewygodną formą, wspaniale zmienia stan umysłu – negatywnego na pozytywny. Obserwuje się, że ludzie, którzy regularnie medytują, są bardziej pogodni i nie uzależniają szczęścia od czynników zewnętrznych. Staje się także bardziej spokojni i wyciszeni.
Stres, a medytacja – jak kontemplacja wpływa na samopoczucie?
Praktyka medytacji koi i jest balsamem dla zagubionej duszy. Jej celem jest przede wszystkim samodoskonalenie, co szczególnie zalecają religie Wschodu. Zachód traktuje medytację jako formę zatrzymania i wsłuchania w siebie, a niektóre rodzaje tej praktyki wykorzystuje się nawet w psychoterapii, ponieważ ułatwiają identyfikację problemów, które łatwej jest rozwiązać.
Taka forma zatrzymania to nic innego, jak zbiór technik wspierających rozwój koncentracji, uwagi i pozytywnych uczuć. Mistrzowie zen poprzez medytację szukają oświecenia, współcześni ludzie wewnętrznego spokoju, poprawy stanu zdrowia oraz odkrycia w sobie niewyczerpanego źródła energii i wewnętrznej siły.
Praktykowanie uważności zmniejsza stres, depresję i ból, a liczne źródła podają, że medytacja pomaga w zwiększeniu koncentracji i wydajności. BMJ Journals opublikowało badania, które potwierdziły, że medytacja łagodzi lęk i może zmniejszyć ryzyko rozwoju demencji w starszym wieku. Dlaczego tak się dzieje? Regularne wyciszanie pozwala ciału odpocząć i zrelaksować się w pełni. Podczas medytacji dajesz także wolne swojemu umysłowi, chociaż z nim jest trudniej – nie przestaje produkować myśli.
Medytacja – czy rzeczywiście redukuje napięcie?
Liczne testy pokazały, że u osób regularnie medytujących dochodzi do zauważalnych zmian. Potrafią się samodzielnie uspokajać i regulują swój oddech. Stają się mnie rozdrażnieni czy impulsywni. Medytujący ludzie są bardziej spontaniczni i mniej zależni od zewnętrznych czynników, łatwiej nawiązują kontakty z innymi i w większym stopniu akceptują siebie.
Regularną praktykę medytacji zalecono także niektórym pacjentom, w celu zweryfikowania jej wpływu na zdrowie. Okazało się, że po badaniach kontrolnych u osób z nadciśnieniem trwale obniżyło się ciśnienie krwi. Złagodniały lub ustąpiły chroniczne dolegliwości bólowe, w tym migreny. Osoby medytujące przestały mieć problemy z zasypianiem i snem, a osoby cierpiące z powodu lęków czy łagodnej depresji stały się o wiele spokojniejsze i pogodniejsze.
Grupa studentów deklarowała obniżenie poziomu stresu przedegzaminacyjnego, a u ludzi pracujących zaobserwowano zwiększenie wydajności oraz mniej dni chorobowych. Ci, którzy regularnie doświadczają ciszy umysłowej, zdecydowanie mniej odczuwają stres związany z pracą, przejawami niepokoju i objawami depresyjnymi.
Wszystko to udowadnia, że warto medytować! Skoro taka praktyka nie przynosi, żadnych negatywnych skutków, poznanie praktycznego narzędzia, dzięki któremu zredukujesz swój stres ma sens!